Hej
Na teraz będą tylko bilanse z dzisiejszego i wszystkich trzech poprzednich dni, o których nie pisałam.
Zaniedbałam bloga przez ten czas przez natłok nauki i poprawek, w końcu mamy koniec pierwszego semestru. Nie było tak źle, ale zawaliłam w jeden dzień kebabem. Postatam się jeść lepiej i pewnie wrócę do ćwiczeń, skoro mam trochę wolnego. ;)
BILANS poniedziałek :
Na teraz będą tylko bilanse z dzisiejszego i wszystkich trzech poprzednich dni, o których nie pisałam.
Zaniedbałam bloga przez ten czas przez natłok nauki i poprawek, w końcu mamy koniec pierwszego semestru. Nie było tak źle, ale zawaliłam w jeden dzień kebabem. Postatam się jeść lepiej i pewnie wrócę do ćwiczeń, skoro mam trochę wolnego. ;)
BILANS poniedziałek :
- parówka (130)
- łazanki (258)
Razem : 388/650
BILANS wtorek ;
- płatki ryżowe na mleku (190)
- trochę barszczu białego (40)
- jedna kiełbaska biała (270)
Razem : 500/600
BILANS środa :
- kanapka (110)
- pół kebaba ( WIEM, NIE POWINNAM-więcej tego nie zrobię) 500 kcal
Razem : 610/550
BILANS czwartek :
- 2 kanapki (300)
- herbata z mlekiem (78)
Razem: 378/500
Edit. Aaaa jest mi tak milutko przez komentarze, które napisaliście pod ostatnim postem!
Jutro jak tylko wrócę ze szkoły, zabiorę się za czytanie Waszych blogów ^^
Trzymajcie się kochani <3
- łazanki (258)
Razem : 388/650
BILANS wtorek ;
- płatki ryżowe na mleku (190)
- trochę barszczu białego (40)
- jedna kiełbaska biała (270)
Razem : 500/600
BILANS środa :
- kanapka (110)
- pół kebaba ( WIEM, NIE POWINNAM-więcej tego nie zrobię) 500 kcal
Razem : 610/550
BILANS czwartek :
- 2 kanapki (300)
- herbata z mlekiem (78)
Razem: 378/500
Edit. Aaaa jest mi tak milutko przez komentarze, które napisaliście pod ostatnim postem!
Jutro jak tylko wrócę ze szkoły, zabiorę się za czytanie Waszych blogów ^^
Trzymajcie się kochani <3
Oprócz tego kebaba masz bardzo ładne bilanse :) a jeśli chodzi o ten grzech, to każdy ma swoje wpadki i trzeba się uczyć na błędach, no wiesz ,,teraz wiem czego nigdy więcej nie zrobię''. Trzymam za cb kciuki i pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńPs. Jak będziesz miała czas, to zapraszam do siebie ;)
ojej :o jakie bilanse!!!
OdpowiedzUsuńnawet ten kebab jest tutaj całkiem ładny! <3
OdpowiedzUsuńczasem można sobie pozwolić na niezdrowe żarcie, żeby mniej kusiło :)
https://jaksieje.blogspot.com/
Bilanse są super (nawet ten kebab przejdzie) <3 https://absolutelyimperfectb.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBrawo za to, że nie zjadłaś tej drugiej połowy kebaba!!
OdpowiedzUsuńhttps://slaba-wrocila.blogspot.com/