Hej wszystkim!
Zmieniłam trochę wygląd bloga, chociaż dalej coś mi nie odpowiada. Chyba nie jestem w tym dobra :v Ale mniejsza o to, ostatnio czuję się cholernie samotna. Dzisiaj to szczególnie. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że nie mam żadnych przyjaciół, nazywam ich tylko kolegami/koleżankami. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego tracę wszystkich po kolei, a oni znajdują sobie kogoś nowego? Mam już dosyć, najchętniej cały dzień leżałabym w łóżku i słuchała muzyki, bo i tak nie mam na kogo liczyć, z wyjątkiem rodziny.
Chciałabym być tak pewna siebie jak niektórzy moi znajomi, mieć pełno przyjaciół którzy mnie nie wystawią. Cóż, ja po prostu tutaj nie pasuję.
Idę wypić kilka szklanek wody. Tylko tak mogę jakoś odreagować emocje.
BILANS (czwartek)
Zmieniłam trochę wygląd bloga, chociaż dalej coś mi nie odpowiada. Chyba nie jestem w tym dobra :v Ale mniejsza o to, ostatnio czuję się cholernie samotna. Dzisiaj to szczególnie. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że nie mam żadnych przyjaciół, nazywam ich tylko kolegami/koleżankami. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego tracę wszystkich po kolei, a oni znajdują sobie kogoś nowego? Mam już dosyć, najchętniej cały dzień leżałabym w łóżku i słuchała muzyki, bo i tak nie mam na kogo liczyć, z wyjątkiem rodziny.
Chciałabym być tak pewna siebie jak niektórzy moi znajomi, mieć pełno przyjaciół którzy mnie nie wystawią. Cóż, ja po prostu tutaj nie pasuję.
Idę wypić kilka szklanek wody. Tylko tak mogę jakoś odreagować emocje.
BILANS (czwartek)
- kanapka (110)
- serek wiejski light (166)
- pieczone bataty z sosem czosnkowym z jogurtu naturalnego (268)
RAZEM :
544/600
BILANS (piątek) :
- kanapka (110)
- pół gotowanej piersi z kurczaka (128)
- trochę rosołu (120)
- banan (114)
- sałatka (230)
RAZEM : 708/650
Zawaliłam trochę ten dzień :((
BILANS (sobota) :
- sałatka warzywna (260)
- serek wiejski light (166)
- jabłko (70)
- 3 mandarynki (102)
RAZEM : 598/700
Trzymajcie się chudo <3
RAZEM :
544/600
BILANS (piątek) :
- kanapka (110)
- pół gotowanej piersi z kurczaka (128)
- trochę rosołu (120)
- banan (114)
- sałatka (230)
RAZEM : 708/650
Zawaliłam trochę ten dzień :((
BILANS (sobota) :
- sałatka warzywna (260)
- serek wiejski light (166)
- jabłko (70)
- 3 mandarynki (102)
RAZEM : 598/700
Trzymajcie się chudo <3
Ładniusie bilanse!
OdpowiedzUsuńPamiętaj, że zawsze masz nas i jeżeli będziesz potrzebować rozmowy to możesz się do mnie zwrócić. Nie mam problemu z tym, żeby nawet pogadać przez telefon :) Tylko napisz! :D
www.thinina.blogspot.com
Masz cudowne bilanse! Pamiętaj, że w trudnych chwilach zawsze możesz się do mnie zwrócić (lepszyswiatproana.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńPrzyjaciele nie wiszą na drzewie jak jabłka :p Jak ktoś się napatoczy i stwierdzi 'hej Ty mnie rozumiesz, a ja rozumiem Ciebie. Mówimy tym samym językiem', to uwierz mi, że takiej osoby nie stracisz mimo wszystko. Mam trójkę przyjaciół i każda z tych osób jest na innej części świata. To jest obraz tego jak niełatwo jest znaleźć przawdziwych przyjaciół. Ci co mają ich wielu, chyba mają jakiś problem z byciem autentyczną osobą. No nie ważne.... Uwielbiam Twój jadłospis! I uwielbiam ilość kalorii! Pięknie Ci idzie i oby tak dalej. Dzięki za komentarz. Ach i słuchaj... jak poczujesz się samotnie, to daj mi znać. Napisz. Może uda nam się pogadać i od razu będzie lepiej! :D
OdpowiedzUsuńBuziaki!
https://proanatijuana.blogspot.co.uk/